Moje buty na jesień


Były już propozycje lakierów na jesień, a dzisiaj pokażę Wam kilka par butów, w których będę chodzić w te miesiące. Oczywiście nie noszę butów na obcasie codziennie, raczej od czasu do czasu. No i raczej nie wtedy, kiedy jest ulewa lub śnieg - od takich warunków mam niezastąpione glany ;)

Koturny, kopytka, w kolorze beżowym. Nie są zbyt wygodne, ponieważ nie mają platformy, a wysokość koturny to aż 10,5cm i nogi się męczą. Noszę je tylko wtedy, kiedy wychodzę gdzieś na krótko.

Szczerze powiem, że nie miałam tych butów jeszcze na żadne wyjście. Kupiłam je w Centro za 29zł i mam nadzieję, że uda mi się kilka razy w nich wyjść. Mają 13cm, jednak przez wysoką platformę z przodu są dosyć wygodne. Mam chudą stopę, więc muszę założyć więcej niż jedną warstwę materiału, żeby mi nie spadały ;P

Jedyne buty na płaskim obcasie w tym towarzystwie - tanie worker boots, kupione na Allegro za jakieś 40zł. Nie są tak wygodne jak glany, ale jednak wolę iść na dłużej w takich niż obcasach ;)

Pół-kozaki na szpilce, też z Centro. Byłam w nich kilka razy, chociaż nie czuję się w nich zbyt pewnie. Szpilka ma ok. 11cm, mają dość wysoką (lecz sztywną) platformę. Czasami w nich wyjdę, ale nie na jakieś super długie wycieczki.

Moje ulubione buty z tych, pokazanych w tym poście. Są najwygodniejsze i najstabilniejsze. Obcas ma ok. 11cm. Jak na buty na obcasie, to dość często w nich chodzę. Kupiłam je w Deichmannie.

A Wy w czym planujecie chodzić podczas tegorocznej jesieni? :)

  

No comments:

Post a Comment