Eveline: bioHYALURON 4D, Luksusowy krem do ciała


Luksusowy krem bioHYALURON 4D od Eveline to jeden z tych produktów, który średnio się u mnie nie sprawdził. W związku z tym, że dostałam dwa produkty do ciała tej firmy w tym samym czasie, ten powędrował na stopy. W końcu one też wymagają pielęgnacji, a dodatkowo znoszą wszystkie składy (np. z zawartością parafiny, która tutaj występuje) lepiej niż reszta ciała.

Przez jakiś czas obficie nakładałam ten krem na stopy, na noc. Niestety, już aplikacja sprawia kłopoty, ponieważ produkt ma bardzo maślaną konsystencję. Powiedziałabym, że zachowuje się jak masło wrzucone na gorącą patelnię - część produktu zaczyna pływać, reszta jest jeszcze zbita. Przy nanoszeniu zawsze mam wrażenie, że kosmetyk spłynie mi ze stopy. Trudno go równomiernie rozłożyć, w dodatku nie da się go wsmarować (mówię tu o stopach - na nogach czy rękach chyba lepiej by się zachowywał)... Zatem od razu zakładam skarpetki.


Rano, po całonocnym wchłanianiu się kremu, nie zauważałam większego nawilżenia. Stopy były takie same, jak przed aplikacją. Dopiero po kilku zastosowaniach coś ruszyło i zauważyłam, że skóra jest nieco gładsza, głównie w bezproblemowych miejscach. Niestety specyfik nie za bardzo wpłynął na pięty. Poza tym krem ma intensywny (coś jak proszek do prania) zapach, który mi osobiście nie przypadł do gustu... no ale produkt nanoszę tylko na stopy, więc spoko. No i z wydajnością słabo, jeśli chodzi o stosowanie na te same partie, co ja. Po prostu po kilku aplikacjach, połowy kremu już nie było.


Cena: ok. 12zł      Pojemność: 200ml      Dostępność: różne drogerie

No comments:

Post a Comment