Organizację mojej toaletki pokazywałam Wam chyba z rok temu. Od tego czasu trochę się zmieniło.
Może nie w samej organizacji, ale na pewno ilości kosmetyków, pędzli i zawartości szufladek :)
- Mam komodę 6-szufladową z Ikei, kosztowała chyba koło 50zł. Na niej lampkę (również z Ikei) i dwa pojemniki z pędzlami (tak, one też są z Ikei). Za nimi stoi fixer p2 i odżywka Eveline.
- Obok komody stoi różowe pudełko, w którym trzymam lakiery do paznokci. Na nim luterko (oczywiście z Ikei) i dwa małe pojemniki - jeden z pędzlami i pęsetą, drugi - tuszami/kredkami. Za lusterkiem stoją podkłady.
- Obok pudła leży kosmetyczka, w której pochowane są maseczki i tego typu saszetki. Na niej trzymam chusteczki, a na nich listki do zmywania paznokci. Z tyłu stoi także odtłuszczacz do paznokci.
w jednym mniejsze pędzelki, głownie do oczu, a w drugim - do twarzy :) |
Teraz zajrzymy do poszczególnych szufladek :)
od lewej: róże / korektory, bronzer, rzęsy / szminki, błyszczyki |
tutaj trzymam kremy i filtry, i tym podobne ;) |
jedna strona największej szufladki to cienie pojedyncze, małe paletki, także rozświetlacze czy pudry :) |
a druga strona to moje paletki Sleeka (Oh So Special, Curacao, Strom) oraz paleta Sunkissed |
Na koniec pokażę Wam zawartość różowego pudełka. Są w nim wszystkie moje lakiery.
Jeżeli jesteście zainteresowane recenzją jakiegoś kosmetyku, a takiej jeszcze
nie ma na moim blogu, to proszę o komentarz z taką informacją :)
No comments:
Post a Comment