Dziś przedstawię Wam pierwszy z lakierów MIYO, które dostałam do testów. Oto nr 10 Nude, którego odcień nie jest typowym cielakiem. Kolor jest nieco bardziej brzoskwiniowy, a poza tym w emalii możemy dostrzec niewielki shimmer. Ogólnie lakier podoba mi się, moim zdaniem pasuje do moich dłoni. Miałam go na paznokciach, kiedy były zupełnie krótkie (to, co widzicie na zdjęciach to już całkiem długie jak na mnie :P), ale wyglądał wtedy o wiele gorzej, także polecam do dłuższych paznokci. Lakier może tworzyć niewielkie prześwity (widać je trochę na zdjęciach), także 3 warstwy powinny to załatwić, ale ja nakładam 2 i nie uważam, żeby to jakoś rzucało się w oczy. Pojemność butelczki to 8ml, a cena - ok. 5zł. W przyszłości pokażę Wam róż i fiolet.
No comments:
Post a Comment