To był dla mnie miesiąc wyjazdów - na początku sierpnia Woodstock i Berlin, a pod koniec - Zakonki. Wyjazdy były świetne i... brudne (no dobra, Berlin nie)! :D Na pewno będę miło wspominać te wakacje.
WOODSTOCK:
|
z moim Kubą podczas koncertu Hardcore Superstar |
|
z Asia w namiocie... czyli bardzo przyjemne spędzanie czasu, kiedy pada |
BERLIN:
|
mycie glanów po Woodstocku ;) |
ZAKONKI:
|
przed naszym cudownym budynkiem mieszkalnym |
|
z Asią w naszych przepięknych, kenigerowych zbrojach |
|
mini pogo |
|
konkurs piwny, w którym zaszłam tylko do II rundy |
|
i ognisko, którego nie dało się rozpalić |
Mniej więcej tak wyglądały moje tegoroczne wakacje. Były przednie, świetnie się bawiłam. Pozdrawiam wszystkich, którzy byli na tych wyjazdach, i dzięki! :D
No comments:
Post a Comment