Pharmatheiss: Granatapfel, orzeźwiający żel pod prysznic


Żel ma przyjemne opakowanie - plastikową tubę, stojącą 'na głowie', zamykaną za zatrzask. Jest to dobre rozwiązanie dla tego produktu, ponieważ ma on dość gęstą konsystencję, a dzięki temu nie będzie większych problemów z wybyciem jego resztek. Tubka ma 200ml, czyli wcale niedużo, ale produkt jest wydajny. Może dlatego, że bardzo go szczędzę, bo wątpię, bym kupiła go w przyszłości (chodzi tu o cenę).


Zapach ma bardzo ładny - orzeźwiający, owocowy, powiedziałabym, że także lekko cierpki. Nie czuć go bardzo podczas kąpieli, nie zauważyłam też, żeby jego zapach unosił się w łazience, a szkoda. Nie utrzymuje się także na skórze. Żel nie pieni się mocno, tworzy raczej delikatną piankę... zresztą jak wspomniałam - nie używam go w dużych ilościach, bo po prostu mi szkoda... to nie jest żel za 3zł.

Wydaje mi się, że po zastosowaniu produktu, moja skóra jest trochę mniej tępa niż po użyciu innych żeli (typu Original Source czy Isana), ale nie mogę powiedzieć, że jest to nawilżenie. Zresztą ja nie mam problemów z suchą skórą, często o tym wspominam. Skład ma całkiem ok, chociaż nie jest też rewelacyjny - ma ALS, czyli coś w stylu SLS. Ale to tylko produkt do kąpieli, nie wymagam od takich kosmetyków naturalności.


Ogólnie - przyjemnie mi się z niego korzysta, lubię zapach i konsystencję. Niestety z powodu braku zostawania jego woni gdziekolwiek, trochę mnie rozczarował. Chciałabym chociaż, żeby w łazience było go czuć. A poza tym jest dość drogi i można by było kupić kilka żeli zamiast produktu Pharmatheiss (np. Alverde o podobnych właściwościach).

Cena: od 17zł wzwyż, apteki - ok. 30zł      Pojemność: 200ml      Dostępność: Hebe, apteki, internet

No comments:

Post a Comment